Co to jest polisolokata?
Polisolokata to rodzaj lokaty, która stanowi ubezpieczenie na dożycie. Jest to lokata krótkotrwała, której konstrukcja ma ominąć „podatek Belki”. Dzięki temu, że podatek ten nie jest pobierany, możliwe jest uzyskanie wyższego oprocentowania inwestycji, niż przy tradycyjnych lokatach, gdzie odprowadzanych jest aż 19% podatku od zysków kapitałowych.
Dokładniej wygląda to tak, że bank współpracuje z firmą ubezpieczeniową, a do lokaty dodaje ubezpieczenie, co pozwala na uniknięcie podatku, a co za tym idzie – zapewnione są większe korzyści dla klienta.
Niestety podpisując umowę na polisolokatę, wpada się w pułapkę, która właściwie uniemożliwia wcześniejsze wycofanie się z polisolokaty i zerwanie umowy bez utraty środków. Wieloletnie zobowiązanie wymusza regularne wpłacanie składek i niemożność odstąpienia od nich i wypłaty całych oszczędności przed końcem trwania umowy.
Opłata likwidacyjna naliczana przez ubezpieczyciela, wynosi nawet 100% oszczędności. W kolejnych latach jest zmniejszana, ale nigdy nie niższa niż 20 – 30%.
Jest to zapis w umowie, który podczas jej zawierania, jest pomijany w rozmowie z ubezpieczycielem, eksponując jedynie zalety polisolokaty.
Problem pojawia się wtedy, gdy nagle potrzebne są nam dotychczas zgromadzone pieniądze, lub kiedy przekalkulujemy sobie, że w konsekwencji z polisolokaty uzyskamy znikomy zysk. Dzieje się tak, ponieważ najczęściej składki są co roku indeksowane, czyli wpłacamy co raz więcej, a ostateczna kwota gwarantowana po zakończeniu umowy jest niezmienna.
Wartość wykupu okazuje się nagle jedynie niewielką częścią wpłaconych pieniędzy, co jest zupełnie nieopłacalne.
Klient nie mając możliwości negocjacji warunków umowy w czasie jej trwania, często pozostaje przy polisolokacie i podporządkowuje się jej warunkom.
Jednak osoby, które zdecydują się na wcześniejsze odstąpienie od umowy, a ubezpieczyciel zatrzyma część pieniędzy tytułem opłat likwidacyjnych, mają prawo do wytoczenia sprawy przeciwko ubezpieczycielowi z powództwa cywilnego.
W takich sprawach najlepiej działać w porozumieniu z dobrym prawnikiem, który ma za sobą wygrane sprawy w tym zakresie. Zwiększa to szanse na wyegzekwowanie wszystkich środków z polisolokaty.